W Kanadzie odbyła się czwarta runda Mistrzostw Świata Triathlonu (WTCS), w której wzięło udział 50 zawodniczek. Zawody rozpoczęły się od 750-metrowego odcinka pływackiego, po którym prowadzenie objęła Vittoria Lopes z Brazylii. Amerykanka Taylor Knibb była tuż za nią, a liderki, w tym Potter, były blisko za nimi.
Knibb i jej rodaczka Summer Rappaport zdołały odskoczyć na początku 20-kilometrowego etapu rowerowego, osiągając niewielką przewagę przed drugą zmianą. Potter, korzystając z roweru z kołami CADEX 50 Ultra, znajdowała się w grupie pościgowej, co dawała idealne możliwości do ataku podczas biegu.
Jeanne Lehair z Luksemburga prowadziła ucieczkę na 5-kilometrowym etapie biegowym, ale osłabła, pozostawiając Potter, Rappaport i Periault na czele.
Trójka ta biegła ramię w ramię aż do ostatnich metrów, gdzie Potter zdecydowała się na mocny finisz. Brytyjka zdołała wyprzedzić rywalki i odnieść drugie zwycięstwo w karierze w WTCS oraz drugie w tym roku, po zwycięstwie na inaugurację sezonu w Abu Zabi.
"Dzisiaj nie popłynęłam dobrze, ale zachowałam spokój i skupiłam się na pierwszych dwóch okrążeniach podczas jazdy na rowerze, aby nadrobić straty", powiedziała Potter. "Tak naprawdę nie wiedziałam, gdzie jest Taylor Knibb i myślałam, że jeśli jest przede mną, to mam problem. Była przede mną, ale i tak udało mi się ją dogonić, więc bardzo wzmocniło to moją pewności siebie".
Obecnie Potter zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji generalnej WTCS kobiet, prowadzi Amerykanka Taylor Spivey. Kolejny etap odbędzie się w dniach 13-16 lipca w Hamburgu w Niemczech.
Wyścig mężczyzn: Blummenfelt w pierwszej piątce
Wyścig mężczyzn był mocno obsadzony już od samego początku, gdy 55 zawodników stanęło do pływania w Starym Porcie w Montrealu. Najlepszym na 750-metrowym odcinku pływackim okazał się Australijczyk Matthew Houser, zawodnicy CADEX Kristian Blummenfelt i Gustav Iden mieli około 40-sekundową stratę do lidera.
Jadąc na rowerze z zestawem kół CADEX 50 Ultra, Blummenfelt prowadził pościg podczas 20-kilometrowego etapu rowerowego, ostatecznie obejmując prowadzenie na czwartym z sześciu okrążeń. Duża grupa faworytów dotarła na 5-kilometrowy bieg, a Blummenfelt i Iden znaleźli się w czołówce.
Ostateczne miejsca na podium rozstrzygnęły się w walce na ostatnim kilometrze. Hauser zdołał wyprzedzić innych, a Blummenfelt przekroczył linię mety jako piąty. Ten wynik umiejscowił Blummenfelta na 10. miejscu w klasyfikacji generalnej przed kolejnym etapem w Hamburgu.