Dwa i pół roku temu Kristian podjął decyzję. Był to dla niego najlepszy sezon w karierze w triathlonie - wygrał każdy wyścig i osiąganął każdy cel, który sobie wyznaczył, bijąc po drodze rekordy świata. Ta niesamowita passa obejmowała Mistrzostwa Świata Ironman 2021, tytuł mistrza World Triathlon Series 2021 i Mistrzostwa Świata Ironman 70.3 2022. Nie wspominając o wielkiej ambicji, do której Kristian przygotowywał się miesiącami, wydarzeniu Pho3nix Sub-7 w Niemczech, gdzie został pierwszą osobą, która ukończyła triathlon na dystansie Ironman w czasie poniżej 7 godzin.
Przez cały ten niesamowity okres Kristian ściśle współpracował z CADEX, czego efektem był między innymi rower do triathlonu CADEX Tri i zestaw kół CADEX Aero , które miały mu dać przewagę.
Po zdobyciu najważniejszych tytułów w triatlonach na dystansie Ironman, Kristian zmienił plany i postanowił skupić się na igrzyskach olimpijskich w Paryżu w 2024 r., w trakcie których ponownie chciał zdobyć złoty medal i powtórzyć swój sukces z igrzysk w 2020 r. Zmianana planu treningowego miała na celu umożliwienie rywalizacji na krótszym dystansie olimpijskim i była trudnym zadaniem. Ostatecznie Kristian nie sięgnął po zwycięstwo, do którego dążył. Przyznał, że jego 12. miejsce w Paryżu było rozczarowaniem, ale Kristian nie poddawał się długo. Ponownie skupił się na wyścigach Ironman i zaledwie 13 dni później wygrał Ironman Frankfurt, bijąc po drodze rekord trasy.
Mając za sobą niesamowity występ we Frankfurcie, Kristian postawił sobie za cel Mistrzostwa Świata Ironman w Kona na Hawajach we wrześniu 2024. Wszystko szło zgodnie z planem dla Norwega. Podczas liczącej 180-km sekcji rowerowej, w trakcie której jechał na CADEX Tri, doznał problemów żołądkowych, które uniemożliwiły mu skuteczną jazdę. Nie poddał się i ukończył wyścig, by ostatecznie zająć 35. miejsce.
Spotkaliśmy się z Kristianem na południu Francji tej zimy, gdzie wraz z innym Norwegiem Gustavem Idenem trenowali do nadchodzącego sezonu. Mistrzostwa Świata Ironman 2024 w Nicei będą zupełnie innym wyzwaniem niż Kona, szczególnie jeśli chodzi o trasę rowerową.Rozpocznie się ona na słynnej linii brzegowej Lazurowego Wybrzeża i prowadzi zawodników krętym podjazdem do wiosek Vence, Gourdon i Tourettes-sur-Loup. Cała trasa to ponad 2400 metrów podjazdów na dystansie 180 km.
W trakcie zimowego okresu przygotowawczego Kristian wybrał się na bieg wzdłuż słynnej Promenady Anglików nad Morzem Śródziemnym. To w trakcie tego biegu ustanowił swój cel na wrzesień. Określił go jako „Czas wracać”.
